Grający ostatnio w Lechu Rypin Paweł Mądrzejewski związał się z Unią Janikowo. Być może kujawski drugoligowiec zatrudni także Sebastiana Mędlewskiego z Unii Solec Kujawski.
Po odejściu Łukasza Ślifirczyka do Polonii Bytom i kontuzji Sebastiana Hulisza Unia została praktycznie bez środkowych pomocników. Z konieczności w drugiej linii musieli występować prawy obrońca Marcin Brzykcy i napastnicy Piotr Ruszkul oraz Mateusz Kordowski. Władze janikowskiego klubu zdecydowały się namówić do gry w Unii Pawła Mądrzejewskiego, 24-letniego wychowanka Goplanii Inowrocław.
Trener Zbigniew Kieżun już wcześniej chciał mieć tego piłkarza w swoim zespole. Pomocnik Victorii Koronowo zdecydował się jednak na przejście do Lecha Rypin. W barwach tego trzecioligowego klubu rozegrał dwa mecze.
- Na testach w Unii byłem tylko raz, w 2005 roku. Nie znalazłem jednak uznania w oczach ówczesnego trenera - mówi Mądrzejewski. - W tym tygodniu rozliczyłem się z Lechem. Klub z Rypina nie robił mi żadnych przeszkód, abym mógł przejść do Unii.
Mądrzejewski wczoraj pojawił się na treningu unitów i uzgodnił warunki kontraktu z janikowskim klubem. Dzisiaj został zgłoszony do rozgrywek. - Czuję się na siłach, aby znów walczyć na drugoligowych boiskach - podkreśla Paweł. - Chcę pomóc drużynie. Liczę, że wystąpię już w niedzielnym meczu w Jarocinie.
Walory Mądrzejewskiego doskonale zna trener Kieżun. - Potrzebowaliśmy takiego zawodnika - mówi z przekonaniem janikowski szkoleniowiec. - Paweł szybko wkomponuje się w zespół. Wierzę, że złapie z chłopakami dobry kontakt. Pomimo porażek, atmosfera jest świetna.
Dopiero po czwartkowym sparingu seniorów z juniorami starszymi zapadnie decyzja, czy kolejnym nowym graczem Unii zostanie Sebastian Mędlewski. 23-letni lewonożny pomocnik Unii Solec Kujawski bronił także barw Chemika Bydgoszcz i Victorii Koronowo.
- Również chcę tego chłopaka w drużynie. Jest to poukładany zawodnik, który przy kontuzji Marcina Dettlaffa, mógłby zagrać jako lewoskrzydłowy - podkreśla Kieżun. Dettlaff leczy w Gdańsku uraz przywodziciela. Na boisko wróci najwcześniej za kilkanaście dni. Na domiar złego na pachwiny narzeka lewy obrońca Marcin Bodnar.
- Mam nadzieję, że władze klubu znajdą środki na pozyskanie Mędlewskiego - dodaje janikowski trener.
Poza Dettlaffem i Bodnarem, jedynym lewonożnym graczem w kadrze jest tylko niedoświadczony Filip Jagielski. W pełni sił po drobnym urazie ramienia jest już Piotr Nowosielski.
|