|
|
20 listopada 2009, 7:04:04 - koofel
Jarota testuje piłkarzy z niższych lig
Złożona głównie z testowanych zawodników oraz juniorów drużyna Jaroty Jarocin pokonała w sparingowym spotkaniu zespół Płomyka Koźminiec 3-2. Tymczasem napastnik wielkopolskiego zespołu - Maciej Manelski sprawdzany jest przez Ruch Radzionków.
Było to pierwsze z dwóch spotkań kontrolnych zaplanowanych przez zespół Czesława Owczarka. Z podstawowego składu wystąpił jednak tylko Hubert Oczkowski. Resztę stanowili gracze z niższych lig oraz klubowa młodzież, którzy mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności trenerowi Jaroty. - Zaprosiliśmy do składu część zawodników, których chcieliśmy zobaczyć, część przysłali do nas inni trenerzy. Do tego dołożyliśmy swoich juniorów. Był to młody zespół, który w spotkał się z wymagającym rywalem, bo Płomyk to czołówka czwartej ligi - mówił szkoleniowiec drużyny z Jarocina.
W gronie testowanych znaleźli się: Maciej Disterheft (Błękitni Wronki), Łukasz Góral (obaj Polonia Nowy Tomyśl), Dariusz Biernat (Dąbroczanka Pępowo), Tomasz Zawada (Stal Pleszew), Patryk Drózd (Sokół Pniewy), Mateusz Duszyński (Victoria Września) i Błażej Ciesielski (Calisia Kalisz). Dwie bramki dla gospodarzy zdobyli właśnie sprawdzani Drózd oraz Zawada. Jedną dołożył 18-letni Karol Danielak, który w lidze wchodził na końcówki spotkań. - Na pewno cieszy, że młodzi chłopcy wygrali to spotkanie. Co do dalszej przydatności tych zawodników, to chciałbym się jeszcze kilka dni wstrzymać. Trzeba to wszystko ocenić, podsumować i dopiero wtedy podejmiemy jakieś kroki. Na pewno zaprosimy niektórych do udziału w następnym sparingu z Wartą Poznań - dodał Owczarek. Mecz z Zielonymi zaplanowano na środę (25 listopada).
Zespół Jaroty może opuścić Maciej Manelski, który przebywa na testach w Ruchu Radzionków. - Z tego co wiem, to dostał wolną rękę od prezesa w poszukiwaniu klubu - mówi Owczarek. W czwartek 23-letni piłkarz zagrał w meczu kontrolnym Cidrów z GKS-em Tychy (1-2). Na boisku przebywał 71 minut i zebrał pozytywne recenzje trenera Rafała Góraka.
Do Jarocina wraca natomiast testowany do początku tygodnia przez Arkę Gdynia Szymon Matuszewski. - Jeśli będzie taka potrzeba, wrócimy do tematu trochę później. Na kolana nas nie rzucili - komentuje pobyt gracza z Jarocina oraz Bośniaka Edina Pehlicia trener gdynian Dariusz Pasieka na łamach lokalnej Gazety Wyborczej. Problemem jest też fakt, że za ewentualny transfer Matuszewskiego w przerwie zimowej, Arka musiałaby zapłacić, bowiem zawodnik ten ma do końca czerwca ważny kontrakt z Jarotą.
|
źródło: Wielkopolski Sport
|
.... - 20 listopada 2009, 8:57:38 - *.internetdsl.tpnet.pl
matuszewski słaby z niego grajcor!! wiecej gada niż robi!!
kriss - 20 listopada 2009, 9:16:38 - *.mobile.playmobile.pl
A podobno Grzegorz Idzikowski odchodzi do Astry Krotoszyn gdzie ma zostać grającym trenerem.
tspiak - 20 listopada 2009, 19:45:39 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Patryk Drózd, wow znam tego zawodnika z Football Managera i jest on podstawowym w moim składzie ekstraklasowego TSP :D więc może coś z niego będzie
znawca - 20 listopada 2009, 21:13:40 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Grupa synów zmartwychstałych
jarociniak - 21 listopada 2009, 22:50:36 - *.adsl.inetia.pl
Szymek sie sprawdzil.. i bardzo ciesze sie ze zostaje w Jarocie! Brawo i dziekujemy za walke na jesieni
|
|