|
|
7 stycznia 2010, 16:36:08 - elenril
Lechia rozpoczęła przygotowania od badań
Piłkarze Lechii wznowili w czwartek przygotowania do rundy rewanżowej ekstraklasy. Na pierwszych zajęciach gdańszczanie przeszli badania wydolnościowe.
- Podobny test zrobiliśmy zawodnikom w grudniu. Wtedy chcieliśmy się przekonać, w jakiej fizycznej dyspozycji drużyna kończyła pierwszą część rozgrywek. Z kolei te badania nie tylko określą, czy piłkarze zrealizowali rozpisane ćwiczenia, ale także pozwolą nam zindywidualizować program treningowy - powiedział trener przygotowania motorycznego Marek Szutowicz.
Biegowy sprawdzian przeszło 30 zawodników, ale nie wszyscy mogą liczyć na miejsce w kadrze pierwszego zespołu. - Te badania robiliśmy kilku młodym chłopakom. Poza tym już wcześniej ustaliliśmy, że Robert Hirsz, Piotr Kasperkiewicz, Jakub Kawa i Damian Szuprytowski zostaną wypożyczeni do innych zespołów, w których mieliby więcej okazji do występów niż w Lechii. Chciałbym, żeby wrócili do nas jako zawodnicy bardziej ograni i doświadczeni. Wolną rękę w poszukiwaniu nowych drużyn dostali także napastnik Maciej Kowalczyk oraz bramkarz Mateusz Bąk - tłumaczył trener Tomasz Kafarski.
Z tej ostatniej opcji skorzystali już Andrzej Rybski, który przeszedł do bydgoskiego Zawiszy oraz Jacek Manuszewski. Ten 36-letni stoper ma trafić do jednego z lokalnych zespołów z niższej ligi.
Do Lechii wrócili testowani wcześniej dwaj Łotysze - środkowy pomocnik Oļegs Laizāns oraz obrońca Raivis Hščanovičs. Przygotowania rozpoczął także Rafał Kosznik, który po niezbyt udanej przygodzie z Omónią oraz wyleczeniu kontuzji ponownie pojawił się w Gdańsku.
- Hščanovičs i Kosznik to lewi obrońcy, zatem w Lechii jest miejsce tylko dla jednego z nich. Zobaczymy, który wyjdzie zwycięsko z tej rywalizacji. Poza tym prowadzimy jeszcze rozmowy z trzema innymi zawodnikami. Jeśli chodzi o wzmocnienia, to za takowe uznaję również powrót po kontuzjach dwóch bocznych defensorów - prawego Krzysztofa Bąka i lewego Arkadiusza Mysonę - dodał gdański szkoleniowiec. Nieoficjalnie wiadomo, że jednym z piłkarzy, którym zainteresowani są trenerzy biało-zielonych, jest 19-letni napastnik holenderskiego Excelsioru Michał Janota, z którym trener Kafarski miał okazję spotkać się podczas swojego grudniowego stażu w Feyenoordzie.
Do 18 stycznia gdańszczanie trenować będą na własnych obiektach, a pod koniec miesiąca wyjadą na obóz do Niechorza, gdzie rozegrają trzy sparingi. Dwie kolejne gry kontrolne czekają ich na początku lutego, natomiast ostatnie trzy spotkania mają zaplanowane podczas drugiego zgrupowania w Belek. W Turcji Lechia będzie przebywać od 8 do 19 lutego.
|
źródło: PAP
|
faxi - 7 stycznia 2010, 17:38:04 - *.adsl.inetia.pl
Po co ten cyrk z badaniami wydolnościowymi jak oni po 7 kolejkach już i tak są zajechani,kroplóweczki,masaże a oni i tak sake wóde walą i wszystko idzie w łeb.
kibic - 7 stycznia 2010, 18:11:49 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Bo jakby lali na badania to było by jak w hiszpanii czy francji co chwila, że nagle umiera ktoś w trakcie meczu...
Barots - 7 stycznia 2010, 18:32:15 - *.chello.pl
fiu fiu Michał Janota...
jestemzukl - 7 stycznia 2010, 22:19:13 - *.volta.net.pl
To skandal, że wszystkie kluby na szczeblu centralnym nie mają obowiązku współpracy z fizjologiem. W normalnym świecie to podstawa.
jaszaczur - 8 stycznia 2010, 0:05:23 - *.xdsl.centertel.pl
Bedzie dobrze Janota bedize grał z Lukjanovsem i bezie 4 miejsce...
|
|