|
|
16 marca 2010, 18:37:45 - elenril
João Carlos trenuje z Motorem
Wiele wskazuje na to, że João Carlos jednak zasili kadrę Motoru. 25-letni piłkarz z Brazylii ponownie przyjechał do Lublina, a jego menedżer uzgadniał warunki ewentualnej umowy.
- Sprawy są dogadane i Carlos z nami zostaje - zapewnił trener Bogusław Baniak. - Wiem, że to kolejny zawodnik do formacji defensywnej, ale może się przydać, zwłaszcza że obrońców częściej kara się kartkami. Piłkarze narażeni są też na kontuzje, dlatego warto mieć zmienników.
- Ja od początku byłem zainteresowany grą Carlosa, a przypomnę, że było to jeszcze przed powrotem Dawida Ptaszyńskiego. Rosyjscy opiekunowie jednak zabrali Brazylijczyka do Turcji, gdzie był obserwowany przez przedstawicieli klubów, zapewne bogatszych od naszego. Nie wiem, dlaczego nie znalazł zatrudnienia. W Motorze powinien występować na zasadach korzystnych dla nas. Myślę, że menedżer jest w stanie opłacić Carlosowi pobyt i zabezpieczyć przynajmniej jedną pensję. My ponieślibyśmy koszt zgłoszenia - twierdzi trener Motoru. - To nie są małe pieniądze, jak na możliwości naszego klubu, jednak w sumie całe przedsięwzięcie powinno się opłacać. Nie wiem, czy zdążymy potwierdzić Brazylijczyka do gry w najbliższym meczu z Kluczborkiem, ale przed Widzewem raczej będzie do mojej dyspozycji - dodał Baniak.
Szkoleniowiec Motoru twierdzi, że po ewentualnym pozyskaniu Carlosa nie przewiduje kolejnych ruchów kadrowych, chyba, że trafi się jakaś wyjątkowo dobra okazja. Trener oznajmił, że na pewno nie prowadzi rozmów z Radosławem Kałużnym i Bartoszem Karwanem, których wymieniano jako kandydatów do gry w lubelskim klubie.
Baniak w tej chwili koncentruje się na przygotowaniach do kolejnego meczu. Brak odpowiedniej bazy treningowej znowu pokrzyżował plany. Opady śniegu sprawiły, że zawodnicy nie mogli skorzystać z boiska przy Al. Zygmuntowskich.
- Nie należę do "płaczków", ale ostatnio częściej prowadzę zajęcia lekkoatletyczne niż piłkarskie - dodał szkoleniowiec Motoru. - We wtorek ćwiczyliśmy na siłowni, później na tartanie stadionu Startu. O wejściu na murawę boiska przy Al. Zygmuntowskich nie ma mowy.
Nie wiadomo, czy uda się przygotować boisko na najbliższy mecz ligowy w Lublinie. - Byłem w wielu ośrodkach i przyznam szczerze, jestem zaskoczony sytuacją w Lublinie. Trudno mi uwierzyć, że pielęgnacja murawy przewyższa możliwości Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W klubie brakuje średniego wału, odpowiednich narzędzi, potrzebnych do przygotowania miejsca do gry - powiedział szkoleniowiec Motoru.
|
źródło: Dziennik Wschodni
|
kapol - 16 marca 2010, 18:50:17 - *.lublin.mm.pl
Motorek NIGDY nie spadnie !!!!!!
mistrzu - 16 marca 2010, 19:09:53 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
ktoś wie coś więcej o tym piłkarzu gdzie grał czy co
pilot - 16 marca 2010, 19:25:33 - *.adsl.inetia.pl
Kolejne wzmocnienie miejmy nadzieje,że bedą efekty w grze.Życzę Motorowi utrzymania!!!
Radek - 16 marca 2010, 19:46:29 - *.dynamic.gprs.plus.pl
Każdy brazylijski piłkarz ma potencjał w Sobie xD Może i będzie wzmocnieniem ... Pozdro ;)
olo - 16 marca 2010, 19:56:23 - *.lublin.mm.pl
ten koleś ma ok. 200 cm wzrostu, kawał byka
Golbi - 16 marca 2010, 20:03:31 - *.czeladz.vectranet.pl
Chałbiński i Kokosiński z Polonii Warszawa są do wzięcia, Kowalski z Polonii Bytom i Dzienis (górnik Zabrze
syjo - 16 marca 2010, 20:41:38 - *.lublin.enterpol.pl
tylko że oni nie chcą grać....tylko brać ,a takich nam już więcej nie potrzeba
|
|