|
|
8 lipca 2011, 9:31:30 - koofel
Zawodziński, Paprocki i Pieczara odchodzą z GKS-u Bełchatów
Trzej wychowankowie GKS-u Mariusz Zawodziński, Kamil Paprocki i Krystian Pieczara odchodzą z Bełchatowa. Klub zdecydował się nie przedłużać z tymi zawodnikami wygasających z końcem czerwca kontraktów.
Pierwsi dwaj znajdowali się w szerokiej kadrze GKS-u w minionym sezonie, jednak tylko Zawodzińskiemu udało się zagrać w Ekstraklasie. Natomiast Pieczara występował tylko w Młodej Ekstraklasie.
|
źródło: własne / GKS Bełchatów
Pauleta - 8 lipca 2011, 9:33:44 - *.pogodnanet.pl
Lepiej sciagac szrot z Cypru
Jaś - 8 lipca 2011, 9:38:25 - *.dolsatbelchatow.pl
Pieczary szkoda
GKSB - 8 lipca 2011, 9:43:35 - *.dolsatbelchatow.pl
Czemu szkoda? Ma już 22 lata. U nas nic nie pokazał, poszedł do Dolcanu na wypożyczenie i też nic nie pokazał. Nie nadaje się na Ekstraklasę i tyle. W tym wieku powinien już coś zacząć grać, małe szanse, że się nagle kosmicznie rozwinie.
Jan Król - 8 lipca 2011, 10:11:39 - *.dynamic.gprs.plus.pl
Chłopaki z mojej armii 89 ! Jestem z Wami ! Piąteczka ! Szykujcie sie i jedziemy do Janskich Laźni ja Was przygotuje !
MK - 8 lipca 2011, 14:46:10 - *.gotadsl.co.uk
To byla dobra armia. Pozdrowienia dla Pana Krola od armi 80'. Szkoda ze sie nie zalapali do druzyny
jacek - 8 lipca 2011, 14:52:26 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Rzeczywiscie,nic nie pokazal pieczara,w mesie strzelil chyba najwiecej bramek w historii,zadebiutowal za ulata,a potem w dolcanie gral,kontuzja a jak wrocil to go przesuneli do mlodej,za bartoszka pol szansy nie dostal:|
GKSB - 8 lipca 2011, 18:55:22 - *.dolsatbelchatow.pl
Tyle, że MESA to rozgrywki na naprawdę słabym poziomie. Na poziomie mniej więcej obecnej III ligi. Dlatego zobacz, że dużo więcej chłopaków przebija się do Ekstraklasy z klubów II-ligowych czy III-ligowych, niż tych z Młodej. Nawet taki Nowosielski, który prezentuje się lepiej niż nasi z Młodej. M.in. dlatego, że jest ograny z seniorami. W mojej opinii ME to był błąd, trzeba było zostać przy zespołach rezerw, wprowadzając zasadę, że np. w każdym meczu musi grać 6-7 młodzieżowców. A Pieczara w Dolcanie był rezerwowym, dwa razy wyszedł w pierwszym składzie, nie strzelił żadnej bramki. Gdyby miał 19 lat, to jeszcze O.K., ale nie ukończone 22. Trzeba skończyć z czasami, że 23-24 latek to u nas ciągle "młody zdolny".
jacek - 8 lipca 2011, 22:37:19 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
do GKSB:powiedz mi czleniu od kiedy interesujesz sie sportem? mozesz wyciagac sobie statystyki ktore w przypadku pieczary nie sa porazajace,ale ja wciaz bede uwazal ze on jak i pozostali to zawodnicy z potencjalem,talentem ktorego nie rozwineli,tylko i wylacznie z winy klubu...Co do nowosielskiego to zobaczymy,bo juz takich ogranych w drugich ligach to mielismy i schodzili do mloedej i byli gorsi od naszych chlopakow,a trenowali sobie z pierwsza za dobra kase,tak jak grube,da silva i dlugo by wymieniac.Trzeba skonczyc z gadaniem glupot,ze zawodnicy 20-22-23 lata to juz starzy zawodnicy i nic z nich nie bedzie,za granica rzeczywiscie tych mlodych do gry wprowadza sie wczesniej,ale cel jest jeden zeby zawodnik w wieku 25-26 lat 27 byl w optymalnej formie i wtedy prezentowal odpowiedni wysoki poziom,u nas to takie polskie kasujemy zawodnikow 20-23 letnich bo juz starzy bo ble ble ble,przykro mi i tyle,taki kraj kropka.
GKSB - 8 lipca 2011, 22:56:48 - *.dolsatbelchatow.pl
Od jakiegoś 1994 mniej więcej. Człeniu. Prawda jest taka, że system szkolenia jest tragiczny i nasz klub nie jest pod tym względem ani lepszy, ani gorszy niż reszta Polski. Obowiązuje kolesiostwo. Tak jak w juniorach często grają synkowie prezesów, tak i w pierwszej drużynie ściąga się pupilków trenera typu Da Silva. Janas też myślał o ściąganiu drewnianego Kuklisa. Młodych się nie wprowadza, bo wynik trzeba robić od razu. Taki kraj. Kropka. A nasi z Młodej nie prezentują niestety takiego poziomu, żeby podnieść jakość gry pierwszego zespołu. Moim zdaniem z powyższego powodu - ME to słabe rozgrywki i juniorzy kiszą się tam we własnym sosie. Do tego dochodzi często nieprofesjonalne podejście do zawodu. Słabe rozgrywki i szkolenie produkują słabych piłkarzy (nie na miarę talentu). I tu się kończy historyjka. A Pieczara mam nadzieję znajdzie sobie nowy klub na dobrym poziomie. Wtedy dopiero zobaczymy, czy to był błąd, moim zdaniem nie.
GKS Fan - 9 lipca 2011, 2:30:40 - *.4-3.cable.virginmedia.com
ME to nie zaden bład. To duza szansa dla mlodych zawodnikow na zaistnienie, ogrywanie sie i nabieranie jakichs tam doswiadczen. Problem polega nie w systemie a w samych zawodnikach. Sam znam paru swietnie zapowiadajacych sie chlopakow ktorzy zamiast ostro trenowac poprostu zaczeli imprezowanie. Panowie mozecie tutaj debatowac i zwalac wine na system szkolenia, trenerow i inne czynniki. To jest głowny problem. Alkohol i uzywki. Panowie mozecie tutaj debatowac i zwalac wine na system szkolenia, trenerow i inne czynniki.
marka - 13 lipca 2011, 10:59:42 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Dajcie spokój chłopakom to bardzo zdolni i obdarzeni ogromnym potencjałem ludzie. Życzę im wszystkim wszystkiego dobrego i wiele sukcesów w dalszej karierze. Jeszcze wszyscy usłyszymy o nich!!! Wielkie dzięki chłopaki !!!!
gkaesiak - 13 lipca 2011, 11:07:32 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Przypominam że w historii klubu żadna drużyna młodzieżowa nie osiągnęła tyle co rocznik 89. Słynna paka Jana Króla. Zawodziński , Paprocki i Pieczara dadzą sobie radę to zdolni zawodnicy. Oby działacze gks nie żałowali swoich posunięć. Nigdy nie dbali o swoich wychowanków !!!!! powodzenia w dalszej karierze. Pieczara najlepszy strzelec mesy, Paprocki nieprzeciętny bramkarz, Zawodziński pracowity jak mrówka !!!!!! to wypracował w nich człowiek z ogromna charyzmą czyli Jan Król. Wiele serca włożył w tych chłopaków, wielkie ukłony dla nich wszystkich!!!!
|
|