|
|
|
11 grudnia 2013, 13:47:09 - maciejko
Piast sprawdzi piłkarzy Karpat Krosno
W czwartek pięciu piłkarzy Karpat Krosno weźmie udział w testach w Gliwicach. Piast będzie się przyglądał młodym zawodnikom z klubów partnerskich.
Z Karpat zaproszenia otrzymali Kamil Chmielowski, Dawid Kasza, Mateusz Kolbusz, Dawid Kuliga i Albert Telesz. Do Gliwic wybierają się także trenerzy Szymon Szydełko oraz Dariusz Jęczkowski, którzy wezmą udział w konferencji dla trenerów.
|
źródło: własne / Karpaty Krosno
daft - 11 grudnia 2013, 14:00:25 - *.152.221.129
mało jeszcze goroli na ślunsku?
Przemyśl - 11 grudnia 2013, 14:37:23 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Zastanówcie się z tymi umowami, bo nawet nie wiecie co podpisujecie. Taką umową jesteście przywiązani do jednego klubu i ciekawe co wtedy gdy po waszego piłkarza zgłosi się na przyklad Legia albo Lech to wtedy go nawet sprzedać nie będziecie mogli, bo wyłączność ma Piast i nawet jak nie będzie chciał waszych piłkarzy to ich i tak nie wytransferujecie nigdzie.
??? - 11 grudnia 2013, 15:49:17 - *.mmpnet255.tnp.pl
@Przemyśl- lepiej Ty przemyśl to co napisałeś i się dowiedz co to są "umowy partnerskie", bo kompletnie nie masz o tym pojęcia.
Jabłuszko - 11 grudnia 2013, 16:02:53 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
@Przemyśl najpierw się dowiedz jak działają takie umowy partnerskie potem komentuj. Jak Legia zgłosi się do klubu partnerskiego w tym wypadku Karpat, najpierw musi się liczyć z tym, że Piast będzie miał okazję na wyrównanie oferty Legii. Skutkuje to transferem do Piasta, jeżeli nie wyrówna to Gliwiczanie nie mogą zablokować transferu zawodnika na tym to polega.
kibic z Po - 11 grudnia 2013, 16:27:44 - *.nstream.pl
Podoba mi się to, że kluby szukają młodych fajnych chłopaków w niższych ligach. Oczywiście, może być tak, że na takich 100 przetestowanych trafi się tylko jeden który w tej Ekstraklasie będzie coś znaczył, ale dobrze, że tym młodym daje się jakąkolwiek szansę pokazania się. Podoba mi się też to, że kluby z wyższej ligi w jakiś sposób wspierają te z niższej oby więcej takich umów partnerskich powstawało i oby takie niewielkie kluby np. z Podkarpacia korzystały z tej współpracy.
wicek - 11 grudnia 2013, 21:35:41 - *.174.39.120
Jestem ciekaw jak sie zaprezentują nasze chlopaki życzę im powodzenia i dlaczego nie jedzie ich trener juniorów bo to są zawodnicy mosiru Karpat trochę z tym heca tak w ogóle to pan zel juz za wyniki nie powinien u nas byc juz trenerem.
Adel - 11 grudnia 2013, 21:54:41 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
To jest jest godne uwagi. Trzeba młodych sprawdzać, cały czas pilotować . Okres przerwy powinno być jak trzepaninie dywanów.
A nuż.
QQQ - 12 grudnia 2013, 7:48:28 - *.adsl.inetia.pl
Szkoda gadać na ten wasz bełkot szczególnie na Panów "Przemyśl" oraz "???". Jak dla mnie to jedyny ratunek Polskiej Piłki umowy partnerskie czy jak kto woli kluby filalne. Filia wiadomo, sparinigi wymiana "wiedzy"( przecież nikt nie poda konkretnej takktyki na cały sezon bo w grę wchodzą kartki,kontuzje itp, itd). Jak mój przedmówca zgodzę się,że jest to super i nawet zaje*ista inicjatywa, że kluby szukają po niższych ligach. Bo nie oszukujmy się dzisiejszym sportem, futbolem rządzą pieniądze. Mógłbym opisać niejeden przykład. Ale taki ktoś np z Karpat. Jest dobry nie ma agenta bo go na to nie stać bo np ma już rodzinę. Taki PIAST zaprasza go na testy najpierw rezerwy, ławka, szczęście i wskakuje do pierwszej 11. Gra dobrze dwa sezony i idzie w kraj lub dzieli rolę naszych "napadziorów" za granicą. Efekt? Piast zgarnia za niego sporą sumę i Karpaty otrzymują jakiś procent ze sprzedaży swojego byłego zawodnika(o to właśnie tak działa ten system np. Włochy i współwłaścicielstwo). Także powiedzcie sobie kto na tym traci? Tylko i wyłącznie może stracić piłkarz, któremu można zrobić psiukusa i zagrać na nosie ale nie grasz piłkarzowi ale np takie Legii czy Lechowi. Zadam pytanie ile ba nawet ilu zawodników Lech czy Legia podebrała innym klubom? Oni wolą sami sobie podbierać a nic nie widzą koło siebie. Przykład? Bramkarz Dolcanu Ząbki powołał go A.Nawałka i od razu zainteresowanie Legii, że niby ma być drugim Kuciakiem jakby go w razie co sprzedali i żeby nie łatać dziur jak po J.Mucha. Daleko mają Ci wielcy scouci i agenci by jechać w niedziele do pobliskich Ząbek aby kogoś zobaczyć? Dziwne? Ktoś powie, że Polska, że temu czy owemu się nie chce. A ja napiszę, chcecie talentów zajrzyjcie na osiedla tam to są dopiero talenty a co drugi to niespełniony bo go nikt nie wyciągnął z tego bagna zwanym przez większość szarą rzeczywistością.
Przemyśl - 12 grudnia 2013, 13:03:24 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Sami z was znawcy a pewnie takiej umowy nawet na oczy nie widzieliście. Mówi ktoś o "licytacji", ze jak klub "partner" nie da więcej, to klub "B-np. Legia" kupi zawodnika i można go sprzedać. BZDURY! W takich umowach są już wstępnie określone kwoty transferowe z klubu partnerskiego do klubu partnera, tzn najczęściej jest to transfer bezpłatny! Więc w takiej sytuacji klub partner nigdy nie pozyskałby danego piłkarza, bo przyjdzie np. Legia i zaoferuje np. 1.000 zł i za minimalną kwotę przebije ofertę klubu partnera =) No ale wy wszystko wiecie =)
??? - 12 grudnia 2013, 16:41:17 - *.mmpnet255.tnp.pl
@QQQQ- przeczytaj sobie to co napisałem, bo ja pisałem że "Przemyśl" nie wie co to są umowy partnerskie, a nie że one są złe.
@Przemyśl- taa umowy partnerskie polegają że oddaje się swoich najlepszych piłkarzy za darmo - ogarnij się
??? - 12 grudnia 2013, 16:48:14 - *.mmpnet255.tnp.pl
@ QQQQ- pisałem że "Przemyśl" nie wie co to umowy partnerskie a nie że one są złe
@ Przemyśl- pudło - umowy te nie polegają na tym że oddaje się najlepszych swoich piłkarzy za darmo, i w umowach tych nie ma ustalonych kwot odstępnego piłkarzy, bo one są negocjowane w przypadku zainteresowania konkretnym piłkarzem.
bifer - 25 stycznia 2017, 22:39:31 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Sprawdzili ale żaden z nich w Piaście angażu nie dostał,ale dwóch chłopaków przy dobrej grze jest blisko 1ligi a może kiedyś ekstraklasy a są to Kolbusz i Kuliga.
|
|
![[ Strona główna ]](http://img.90minut.pl/img/title.jpg)
