|
|
25 stycznia 2015, 19:52:21 - bartekwr9
Debiut Ludovica Obraniaka w Çaykur Rizespor Kulübü
Ludovic Obraniak zadebiutował w Çaykur Rizespor Kulübü w przegranym 0-2 (0-2) meczu 17. kolejki tureckiej ekstraklasy z Galatasaray SK. Były reprezentant Polski rozegrał cały mecz.
25 stycznia 2014, 18:00 - Stambuł (Türk Telekom Arena)
Galatasaray SK 2-0 Çaykur Rizespor Kulübü
Wesley Sneijder 7, Bruma 44
żółte kartki: Selçuk İnan - Orhan Ovacıklı.
sędziował: İlker Meral (Balıkesir).
Nowa drużyna Obraniaka zajmuje obecnie szesnaste miejsce w tabeli z dorobkiem 14 punktów.
|
Smuda - 25 stycznia 2015, 19:54:02 - *.adsl.inetia.pl (*.15.125.11)
Uprzedze hejterow: A kogo obchodzi jakis francuz w Turcji?
@@@ - 25 stycznia 2015, 19:59:13 - *.dynamic.chello.pl
Do Lechii!
kibic - 25 stycznia 2015, 20:02:29 - *.CNet.Gawex.PL
Miejmy nadzieje, że były reprezentant już na stałe. NIE dla farbowanych lisów, którzy chcą się tylko wypromować w obcej kadrze!
tomek - 25 stycznia 2015, 20:24:46 - *.warszawa.adsl.tpnet.pl
To wypromowanie chyba mu nie wyszlo.
Paweł - 25 stycznia 2015, 21:24:11 - *.dynamic.chello.pl
Niech spada do II ligi.
Jack - 25 stycznia 2015, 21:25:36 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Dopóki nie zaczął grać w naszej kadrze, to był jednym z liderów Lille ;) się chłopak nie wypromował
lips - 25 stycznia 2015, 22:04:46 - *.skarzysko.vectranet.pl
Najlepszy piłkarz zespołu Rizespor wg portalu goalcom z notą 3,5 i bardzo pozytywną opinią na temat jego gry. Co do promocji w kadrze Polski to lepiej mu się wiodło, gdy w niej nie grał. Był w zespole mistrza Francji i nie potrzebował do tego gry w biało-czerwonych barwach. W Polsce spotkała go jedynie anty promocja i ogromna fala nienawiści. Obraniak nie jest żadnym "farbowanym lisem" - ma polskie pochodzenie a jak kogoś nie interesuje jego gra to niech nie czyta na jego temat informacji i nie zabiera głosu na forum. Zawsze , gdy nie wyjdzie mu w Turcji to może wrócić do Werderu mając ważny kontrakt do 2016 roku. Mam nadzieję, że Obraniak znowu zagra w reprezentacji Polski, gdy odbuduje swoją formę. Życzę mu zagrania na ME we Francji w 2016 r.
piotrek - 25 stycznia 2015, 22:24:46 - *.euro-net.pl
Zgadzam się w pierwszą częścią wypowiedzi 'lips'a' Zgadzam się do momentu w którym autor pisze o nadziejach z powrotem do kadry. Myślę, że nikt na niego nie czeka. I to nie jest efekt bycia jak to się popularnie pisze 'farbowanym lisem' tylko zwyczajnie poziomem jaki ten Pan reprezentuje. Z całym szacunkiem do debiutu, noty itp. uważam że jest on zwyczajnie ZA SŁABY na kadrę. Jego szczyt formy już minął i trzeba się z tym pogodzić. Oczywiście za te kilkanaście meczy które zagrał dla Polski należy mu podziękować. Za wkład (bez względu czy większy czy mniejszy) także. A teraz zwyczajnie życzyć zdrowia i pomyślności. Dodam tylko, że w Bremie nikt na niego specjalnie nie czeka, wiec pewnie po tej rundzie będzie nasz Ludo szukał sobie pracy w innym miejscu. Pozdrawiam
Mateo - 25 stycznia 2015, 23:21:31 - *.gorzow.mm.pl
Niech se tam dogorywa, na zdrowie!
DENIS - 26 stycznia 2015, 0:22:08 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Szkoda porażki ale debiut jest to najważniejsze Brawo Ludo
and5 - 26 stycznia 2015, 12:25:28 - *.204.198.47.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
To jest przykre ale takie są fakty, najlepsze ma juz za sobą. Potrzebujemy zdecydowanie lepszych zawodników do kadry.
dacholicio - 26 stycznia 2015, 22:43:49 - *.ip.skylogicnet.com (*.5.50.18)
Ludwik to koleżka, który się przydaje kiedy drużynie nie idzie. Potrafi wykorzystać stały frag gry, uderzyć z daleka, zdobyć bramkę z niczego. Dlatego pasuje do naszej kadry, bo w niej ludzie, którzy potrafią coś z niczego ulepić zawsze się przydadzą. W grze do przodu niewielu ma równych poziomem w Polsce, a od grania do tyłu albo w poprzek to mamy w kraju "kłopot bogactwa"
derock - 27 stycznia 2015, 1:48:51 - *.2-1.cable.virginm.net
Nie wiem ja ogólnie nie psioczę na nikogo, ale obiektywnie pisząc Ludo umiał dokopnąć do pola karnego z rogu czy z 30/40metrów czego nawet Błaszczu nie potrafi. Ogólnie całe polskie piłkarstwo ma z tym problem od A-klasy po ekstraklasę. Pamiętam jak się grało w klubie ktoś krzyczał ja idę na ten rożny a tam głosy - a dokopniesz. I w Stradomiu też tak było nawet jak Kuba tam grał.
|
|