7 lutego 2015, 14:50:30 - euzi
Gol Martina Kobylańskiego

Martin Kobylański strzelił swojego pierwszego gola dla 1.FC Union Berlin, a jego drużyna wygrała u siebie w meczu 20. kolejki niemieckiej 2. Bundesligi z VfL Bochum 2-1 (0-1). Asystę przy golu dla gości zanotował z kolei Piotr Ćwielong. 7 lutego 2015, 13:00 - Berlin (Stadion An der Alten Försterei) 1.FC Union Berlin 2-1 VfL Bochum 1848 Martin Kobylański 50, Damir Kreilach 86 - Selim Gündüz 32 żółte kartki: Sebastian Polter, Roberto Punčec - Felix Bastians, Timo Perthel. sędziował: Michael Weiner (Dolna Saksonia). widzów: 19 015. Wypożyczony z Werderu Kobylański wszedł na boisko w przerwie za Christophera Quiringa, a Ćwielonga w 70. minucie zmienił Thomas Eisfeld. Union zajmuje ósme miejsce w tabeli z 27 punktami, a Bochum znajduje się trzy lokaty niżej z 23 oczkami.

desmond - 7 lutego 2015, 15:07:42 - *.play-internet.pl
Wow, myslalem ze Cwielong juz kompletnie przepadl, a tu nawet w I skladzie wyszedl

Hans - 7 lutego 2015, 15:58:24 - *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
@desmond - przecież Ćwielong w Bochum jest w podstawowym składzie regularnie, tylko kontuzjowany był.

gp - 7 lutego 2015, 16:37:24 - *.dynamic.chello.pl
A pisali, że z Kobylańskoiego nic nie bedzie...
Ech, znaffcy...

DENIS - 7 lutego 2015, 18:05:24 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Brawo Martin

Fryzjer - 8 lutego 2015, 1:45:59 - *.elblag.vectranet.pl
strzelił gola raz na ruski rok w 2.Bundeslidze, no to rzeczywiście coś tam z niego jest..

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.