|
|
7 maja 2017, 14:54:18 - maciejko
Bartosz Białkowski obronił rzut karny
Bartosz Białkowski z Ipswich Town FC obronił rzut karny w przegranym 0-3 (0-1) meczu 46. kolejki drugiej ligi angielskiej (Championship) z Nottingham Forest FC. Dzięki tej wygranej Nottingham utrzymał się w lidze. Polak rozegrał całe spotkanie.
7 maja 2017, 13:00 - West Bridgford (The City Ground)
Nottingham Forest FC 3-0 Ipswich Town FC
Britt Assombalonga 43 (k), 69, Chris Cohen 57
żółte kartki: Josh Emmanuel, Christophe Berra (Ipswich).
sędziował: Andy Davies (Hampshire).
widzów: 28 249.
W 66. minucie Britt Assombalonga (Nottingham) nie wykorzystał rzutu karnego (Bartosz Białkowski obronił).
Z powodu kontuzji poza kadrą meczową gospodarzy znalazł się Damien Perquis.
Nottingham zakończył sezon na 21. miejscu z dorobkiem 51 punktów, a Ipswich na 16. pozycji z 55 punktami.
|
ja - 7 maja 2017, 16:07:38 - *.dynamic.chello.pl
Meczu 46. kolejki drugiej ligi angielskiej (Championship). 28 249 widzów. Tylko pozazdrościć.
thc - 7 maja 2017, 16:12:34 - *.opera-mini.net (*.146.79.247)
nie ma czego zazdrościć, poza wpływami z biletów. Atmosfera na takich meczach jest bardzo słaba, Podbeskidzie w 3000 osób na meczu robi lepszy doping niż 10000 tysięcy w Championship. Byłem, widziałem i takie mam odczucia
rrr - 7 maja 2017, 16:22:52 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
I co z tego, że doping? To trzeba stać cały mecz i drzeć się? Ludzie przychodzą i chcą obejrzeć mecz, to bilet kupują i tyle.
jaro - 7 maja 2017, 17:23:18 - *.18-1.cable.virginm.net
do thc: Niew przyszło Ci do głowy, że na mecz piłkarski przychodzi sie przede wszystkim w celu oglądania właśnie meczu? A liczba widzów świadczy o zaangażowaniu ludzi w sprawy klubu i pokazuje jego rzeczywistą popularność. Ale Ty pewnie uważsza, że ten kto nie skacze, nie odpala rac, nie wyje albo bluzga, ten Janusz albo konfident. To uświadom sobie, że są jeszcze miejsca, w których ktoś sie interesuje futbolem. Mieszkam w Bristolu. FC Bristol City zanotował w tym sezonie koszmarną serię kilkunastu porażek z rzędu. I co? Frekwencja nigdy nie spadła poniżej 15-18 tysięcy, a na koniec sezonu przyszło tylu kibiców, ilu nie było od niepamiętnych czasów. Dlaczego? Bo to są KIBICE.
qwerty - 7 maja 2017, 21:08:39 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
jaro brawo,pojechałeś z tym specjalistą od atmosfer;-) W Lublinie na Górnika sławki i seby nie przychodzą z powodu bojkotu i naprawdę fajnie ogląda się meczyk, ale ta tłuszcza nie zrozumie...
LEON - 7 maja 2017, 21:46:43 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Ogólnie nie zagrał źle Brawo Bartek
Lenin - 7 maja 2017, 22:47:16 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Perquis to chyba powoli będzie kończył karierę - kontuzja za kontuzją w coraz to słabszym klubie
hej! - 8 maja 2017, 0:29:48 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
...ale nie obronił pierwszego karnego, którego zmajstrował ...
jan - 8 maja 2017, 11:08:39 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Ciesz się tym Górnikiem w Lublinie bo to już jego ostatnie podrygi na Arenie.
jt - 8 maja 2017, 12:36:03 - *.dynamic.chello.pl
do jaro, nic dziwnego że bristol przegrywa 12 razy z rzędu skoro 18 tys widzów(nie kibiców) siedzi jak na pogrzebie
qwerty - 9 maja 2017, 12:59:15 - *.centertel.pl
Cieszę się i będę się cieszył, jak nie na Arenie to w Łęcznej, dla mnie to nie problem dojechać, a trybuna b nie ma na busa do LBN?
|
|