|
|
31 maja 2005, 17:34:28 - szczypior
Jutro benefis Krzysztofa Warzychy
Komplet, czyli 10 tysięcy widzów obejrzy środowy benefisowy mecz Krzysztofa Warzychy. Na chorzowskim stadionie zagrają zespoły Ruchu Chorzów z roku 1989 i Panathinaikós AÓ z roku 1996. Dochód zostanie przekazany na szkolenie młodzieży.
- Myślę, że mecz będzie ciekawym wydarzeniem. Zagrają dwa interesujące zespoły. Mimo upływu lat piłkarze są w dobrej formie, o czym mogłem się przekonać obserwując treningi w Grecji i w Chorzowie. Chciałbym też aby kibice stworzyli miłą, sympatyczną atmosferę na stadionie - powiedział Warzycha podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Obok niego zasiadł argentyński pomocnik Juan José Borelli, z którym "Gucio" przez pięć lat grał w ateńskim klubie.
- Bardzo się cieszę z zaproszenia, z tego, że będą mógł w tym meczu zagrać. Ten czas spędzony wspólnie w Panathinaikós AÓ był bardzo owocny. Rozumieliśmy się świetnie na boisku i poza nim - stwierdził Borelli, który przez São Paulo i Frankfurt dotarł z Buenos Aires do Katowic. Zawodnik po zakończeniu kariery szkoli młodzież w CA River Plate.
"Niebieskich" w środowym meczu poprowadzi - jak w 1989 roku do ostatniego w historii klubu mistrzostwa Polski - trener Jerzy Wyrobek.
- Rezygnując niedawno z funkcji trenera Ruchu powiedziałem, że więcej na ławce trenerskiej już tu nie siądę. I słowa dotrzymam - będę stał - żartował szkoleniowiec.
- Po dwóch treningach w Chorzowie jestem pod wrażeniem sportowej formy prezentowanej przez zawodników. Pokazują pełen profesjonalizm - dodał Wyrobek, nie zdradzając przy tym wyjściowej jedenastki na mecz.
Aż z USA przyleciał do Chorzowa były piłkarz Ruchu Leszek Wrona.
- Jestem w kraju po raz pierwszy od 15 lat. I myślę, że teraz będą wracał częściej. Nie zastanawiałem się ani przez moment, czy przyjąć propozycję "Gucia". Myślę, że pamięta jeszcze moje dośrodkowania - powiedział Wrona, który w USA prowadzi własną szkołę piłkarską i trenuje zespół trzecioligowy.
Bramy stadionu Ruchu zostaną otwarte o 14:00. O 15:30 odbędą się dwa mecze z udziałem drużyn dziecięcych. Benefisowy mecz Warzychy pod hasłem "Dwa kraje, dwa kluby, jedna piękna kariera" (zaczerpniętym z tytułu książki Romana Hurkowskiego) rozpocznie się o 18:00. Warzycha zagra pierwszą połowę w Ruchu, drugą - w zespole gości. Sędzią głównym będzie Michał Listkiewicz.
Kadra Ruchu na mecz:
Bramkarze: Ryszard Kołodziejczyk, Piotr Lech, Andrzej Kiełbus.
Obrońcy: Dariusz Fornalak, Waldemar Waleszczyk, Waldemar Fornalik, Jacek Chorzewski, Stanisław Gawenda, Grzegorz Wagner, Leszek Wrona.
Pomocnicy - Mieczysław Szewczyk, Albin Wira, Józef Nowak, Krystian Szuster, Damian Łukasik, Mirosław Mosór, Mirosław Jaworski, Dariusz Gęsior.
Napastnicy - Krzysztof Warzycha, Mirosław Bąk, Grzegorz Kapica, Piotr Boncol.
Trener: Jerzy Wyrobek.
Panathinaikós AÓ:
Bramkarze: Józef Wandzik, Stefanos Kotsolis.
Obrońcy: Stratos Apostolakis, Marinos Ouzonidis, Georgios Georgiadis, Ioannis Kalitzakis, Athanasios Kolitsidakis, Georgios Kapouranis.
Pomocnicy: Dimitrios Markos, Spyros Marangos, Nikolaos Nioplias, Leonidas Christodoulou, Juan José Borelli.
Napastnicy: Krzysztof Warzycha, Georgios Donis, Andreas Lagonikakis, Aleksandros Alexoudis.
Trener: Juan Rámon Rocha.
Warzycha został decyzją rady miejskiej Honorowym Obywatelem Chorzowa. Klucz do bram miasta i akt nadania odebrał w poniedziałek. Urodził się w 1964 roku w Katowicach. Od początku kariery był związany z Ruchem. W 1989 roku wyjechał do Grecji, gdzie grał przez 15 lat w Panathinaikosie Ateny.
Cztery razy był wybierany najlepszym zawodnikiem ligi greckiej, pięć razy wywalczył mistrzostwo Grecji. W reprezentacji Polski rozegrał 50 meczów (po raz ostatni przeciwko Włochom 0-3 w 1997 roku) i strzelił dziewięć bramek. Był królem strzelców ligi polskiej (1989 - 24 gole) i trzykrotnie greckiej (1994 - 24, 1995 - 29, 1998 - 32). W 1996 awansował do półfinału Ligi Mistrzów. To właśnie ten zespół zagra z mistrzowską drużyną Ruchu 1989.
W maju 2004 postanowił zakończyć karierę. Prowadzi szkółkę piłkarską, jest właścicielem restauracji. Ma podwójne obywatelstwo - polskie i greckie. Przed igrzyskami olimpijskimi w Atenach biegł w sztafecie z ogniem olimpijskim.
|
źródło: PAP


 |

mm - 31 maja 2005, 18:02:43 -
A czym wy sie tak podniecacie??Warzychą??Piłkarz jakich wielu było,jest i bedzie...Nic szczegulnego.Miał farta

emkaesiak - 31 maja 2005, 18:16:25 - *.szczecin.mm.pl
mm zajmij się golfem może na tym się będziesz lepiej znać,Warzycha dużo zrobił dla polskiego futbolu i to jest fakt a w Panathinaikósie leszcze nie graja aha jeszcze jedno fajnego byka zapodałeś hehe.Pozdrawiam tych co wiedzą troszkę o piłce

marek - 31 maja 2005, 18:16:33 - *.internetdsl.tpnet.pl
no ilu było takich piłkarzy 1 Boniek,teraz mi pokaż ilu jest 2 Dudek i krzynówek.Palnij try sie w ten pusty łeb -mm

raadek - 31 maja 2005, 18:30:18 - *.kalisz.mm.pl
mm-"szczegulnie"powinienes pocwiczyc ortografie;))


lol - 31 maja 2005, 19:28:07 - *.internetdsl.tpnet.pl
dobre, raadek!!! LOL

jahu - 31 maja 2005, 19:38:23 - *.po.opole.pl
a kto to jest ten Warzycha :]? kilkokrotny mistrz ligi greckiej. Dudek to jest wielka postac - benefis Dudka, to byloby cos!

ZagSos - 31 maja 2005, 19:57:12 - *.devs.futuro.pl (*.59.1.212)
Nigdy nie byłem fanem talentu tego małego hanysa ale trzeba przyznać, że te sto tysięcy bramek w lidze greckiej robi wrażenie. Tak wiec, obiektywnie - SZACUNEK. Sedzim głownym bedzie Listek wiec mam nadzieję ze te 10 tys hanysów pokaże mu gdzie jego miejsce

Łukasz - 31 maja 2005, 20:13:44 - *.telpol.net.pl
Gucio to wielki człowiek,skromny,sympatyczny,otwarty dla ludzi i za to CAŁY RUCH CHORZÓW BĘDZIE GO KOCHAĆ!!!ntwklan-62-233-244-22.devs.futuro.pl (10.59.1.212),ja bym chętnie pokazał gdzie twoje miejsce...TYLKO ŚLĄSK.

marek - 31 maja 2005, 20:39:57 - *.devs.futuro.pl (*.168.16.9)
ja sie akurat bym tu zgodził z ZagSos, choć może takie mecze nie są od tego, ten mecz jest jednak żeby pokazać szacunek dla Gucia, a nie swoją dezaprobate do listka. Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham cię w moim sercu jest Ruch i na dobre i na złe

Kargool - 31 maja 2005, 22:45:57 - *.crowley.pl
chociaz kibicuje rywalom "niebieskich" to dla warzychy jak i calego ruchu mam szacunek. 14 tytulow klubu i setki bramek Gucia...szkoda ze w kadrze sie nie odnalazl, bo wiele moglby w niej zdzialac...do dzis pamietam bramke w 1/2 LM z ajaksem...taki ladny rogalik w okienko...gratki dla symbolu "koniczynek". pozdro

MikiS - 1 czerwca 2005, 8:07:29 - *.106.176.160
Choć jestem kibicem GieKSy to do Gucia mam wielki szacunek. PAO to wielki Klub, a stac się jego ikoną to już jest coś wielkiego. GKS Katowice - na zawsze w sercu mym !!!

|
|