[ Strona główna ]


Jedyny w swoim rodzaju Skarb Ekstraklasy - statystyki, sylwetki, kariery graczy, historie, osiągnięcia klubówSkarb I ligi - statystyki, kariery graczy, historie i osiągnięcia klubówRozgrywki regionalne 2022/2023 - od IV ligi do Klasy C !Wyszukiwarka klubów, zawodników i sędziów w serwisie 90 MinutJeśli chcesz skontaktować się z redakcją - najpierw to przeczytaj!
90minut.pl
 CLJ
 PZPN
RSSSF

 


6 grudnia 2017, 22:35:12 - euzi
LM: Bramka Kamila Glika

Kamil Glik strzelił bramkę dla Monaco w przegranym na wyjeździe 2-5 (0-3) meczu 6. kolejki grupy G Ligi Mistrzów przeciwko Porto. Polski obrońca wykorzystał rzut karny i był to dla niego pierwszy gol w obecnej edycji.

6 grudnia 2017, 20:45 - Porto (Estádio do Dragão)
FC Porto 5-2 AS Monaco FC
Vincent Aboubakar 9, 33, Yacine Brahimi 45, Aléx Telles 65, Tiquinho Soares 88 - Kamil Glik 61 (k), Falcao García 78

żółta kartka: André André (Porto).
czerwone kartki: Felipe (38. minuta, Porto, za uderzenie przeciwnika) - Rachid Ghezzal (38. minuta, Monaco, za uderzenie przeciwnika).

sędziował: Jonas Eriksson (Szwecja).
widzów: 42 509.

Glik rozegrał całe spotkanie.

Tabela grupy G:

1. Beşiktaş JK   6 14 11- 5
2. FC Porto      6 10 15-10
3. RB Leipzig    6  7 10-11
4. AS Monaco FC  6  2  6-16

Liga Mistrzów 2017/2018

fansport - 6 grudnia 2017, 22:45:37 - *.dynamic.chello.pl
na otarcie łez

kazik - 7 grudnia 2017, 0:47:49 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Z karnego to i ja bym strzelił. Niestety słaba forma Glika w obronie i to widać po stracie 16 przez Monaco w grupie.

KCH - 7 grudnia 2017, 7:16:06 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Glik strzela karnego, koniec świata.
A tak na poważnie to Monaco ma obronę dziurawą jak ser szwajcarski w tym sezonie. I sam Glik, nawet gdyby był w formie to też tu nie pomoże.

mietek - 7 grudnia 2017, 7:30:57 - *.internetia.net.pl
@kazik: Już takich kozaków było więcej. Na przykład Martin Palermo - trzy zmarnowane karne w jednym meczu. Zatem, troszkę lodu na głowę.
A swoją drogą to nasuwa się taka refleksja. Rok temu między innymi na tej stronie pojawiało się mnóstwo szyderstw pod adresem Legii, ile to ona bramek traci w Lidze Mistrzów. Stracone gole to jest fakt, z którym ciężko polemizować. Ale... Jak się porówna, ile pieniędzy na wzmocnienie/utrzymanie drużyny wydaje Legia, a ile takie Monaco, które w dodatku nie było w stanie wygrać żadnego meczu w grupie, to już nie wygląda to tak pokracznie. Podobnie Benfica - zero punktów w sześciu meczach.

sss - 7 grudnia 2017, 8:03:49 - *.opaltelecom.net
@mietek warto wspomniec tez o Borussi Dortmund, ktora przed rokiem gromila Legie, a teraz tylko 2 remisy z Cypryjczykami

MłodyRyś - 7 grudnia 2017, 8:59:46 - *.dynamic-zab-04.vectranet.pl
@mietek A pomyśl ile kasy zarobiło Monaco na sprzedazy swoich piłkarzy po takim udanym sezonie a ile zarobiła Legia

mietek - 7 grudnia 2017, 9:49:25 - *.internetia.net.pl
@MłodyRyś: No właśnie. Warto czasem ocenić wyniki przez pryzmat potencjału, a nie same suche liczby z boiska. Sorry, ale w piłce klubowej w starciu z takim Realem Madryt to jesteśmy jak Gibraltar przeciwko Niemcom. Więc czasem można by docenić, że coś się udało i potem pracować, by było lepiej. A nie tylko wyszydzać.

KCH - 7 grudnia 2017, 12:26:36 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Legia awansowała do LM dzięki temu że zadbała o to wcześniej - w ciągu kilku sezonów nastukała (głównie w LE) tyle punktów rankingowych, że potem miała łatwiejszych rywali w losowaniach.
Gdyby nasze kluby traktowały poważnie puchary to regularnie by ciułały punkty i nie olewały spotkań z zespołami na zbliżonym poziomie.
Teraz będzie o to ciężej bo od przyszłego sezonu (po reorganizacji rozgrywek LM/LE), od rankingu nie będzie już zależało aż rak wiele, bo eliminacyjne "sito" się jeszcze bardziej zagęści.
Ja tam się cieszę że jakiś polski klub grał w LM, bo na następną taką okazję możemy sobie sporo poczekać.

mietek - 7 grudnia 2017, 15:34:10 - *.internetia.net.pl
@KCH: Dobrze mówisz. A to, co ja chciałem uwypuklić, to ogromne różnice w możliwościach naszych klubów i tych zachodnioeuropejskich. Mimo to potem się okazuje, że i ci tak zwani "wielcy i bogaci" potrafią dostawać baty w każdym meczu.
Co do Twojego ostatniego zdania, to zgadzam się. Obawiam się, że następnym razem zobaczymy Ligę Mistrzów dopiero wtedy, jak w któryś z naszych klubów zainwestują Chińczycy.

LEON - 8 grudnia 2017, 1:09:51 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Brawo Kamil

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.

 

Napisz do nas