|
|
14 stycznia 2018, 8:58:36 - dyrovski
Gol Marcina Budzińskiego
Marcin Budziński strzelił gola dla Melbourne City FC w zremisowanym 2-2 (1-1) meczu 16. kolejki australijskiej ekstraklasy z Central Coast Mariners FC. Polak wszedł na boisko w 71. minucie za Dario Vidošicia. To druga bramka 27-latka w tym sezonie.
14 stycznia 2018, 7:00 - Gosford (Central Coast Stadium)
Central Coast Mariners FC 2-2 Melbourne City FC
Baró 13, Jake McGing 50 - Ross McCormack 42, Marcin Budziński 86
żółte kartki: Anthony Golec, Tom Hiariej, Jake McGing (Central Coast).
czerwona kartka: Harrison Delbridge (27. minuta, Melbourne City, za brutalny faul).
sędziował: Shaun Evans.
widzów: 6263.
Drużyna Budzińskiego ma 26 punktów i zajmuje trzecie miejsce w lidze.
|
Papagol - 14 stycznia 2018, 9:51:24 - *.play-internet.pl
No to fajnie.
VNV - 14 stycznia 2018, 10:34:59 - *.lilonet.pl
Budziński grał ogony w ostatnich meczach lub nie "wąchał" murawy, ale ogólnie zawsze dobrze się prezentował. Jak wchodził, to gra City była już spokojniejsza. Potrafił przytrzymać piłkę dłużej niż jego niektórzy koledzy, którzy wybijali na pałę. Wbrew temu, co samozwańczy znawca na twitterze wypisuje, Budziński gra dobrze, ale City ma przeciętnego trenera, który nie potrafi zaryzykować. Taki NAwałka, co jak mu się mecz układa, to nie dokonuje zmian a pod koniec dostaje gonga.
asd - 14 stycznia 2018, 10:55:45 - *.internetia.net.pl
Anthony Golec, pamiętam jak świetnie grał w San-Fran-Cis-Co!
BKS - 14 stycznia 2018, 11:14:47 - *.dynamic.chello.pl
Ten Golec to jeszcze chyba brata miał, ale nie wiem gdzie gra
Chlebak - 14 stycznia 2018, 11:38:29 - *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
...w uOrkiestrze
uo - 14 stycznia 2018, 13:34:25 - *.dynamic-ww-08.vectranet.pl
odnalazł się zaginiony trzeci brat
@VNV - 14 stycznia 2018, 13:43:32 - *.dynamic.chello.pl
Jeżeli pod pojęciem "gonga" rozumiesz drugi z rzędu awans na wielką imprezę, to ja jeszcze trochę tych "gongów" poproszę.
VNV - 14 stycznia 2018, 13:54:01 - *.lilonet.pl
Gong - czyli gol pod koniec meczu lub w końcówce. Przecież były w reprezentacji mecze, gdzie po strzeleni gola nasi się cofali, niekiedy przeciwnik wyrównał i zaczęła się nerwówka. Gdyby nie Lewandowski to nie byłoby awansu na wielką imprezę. Bo na pewno nie była to zasługa Nawałki, któremu się udało, ze ma takich a nie innych zawodników.
Bobby - 14 stycznia 2018, 13:58:00 - *.play-internet.pl
Trudno stwierdzić, Smuda też miał Lewandowskiego.
greek - 14 stycznia 2018, 15:14:30 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
No to strzeli jeszcze ze 2-3 gole pionkom w tej lidze i znawcy mieniący się dziennikarzami będą go forować do kadry, tak jak ostatnio jego rodaka. Bo przecież A-League jest taka świetna.
zzz - 14 stycznia 2018, 18:14:39 - *.136.139.252
Powołajmy go razem z MierzejeWskim :D
Giovanni - 14 stycznia 2018, 23:14:23 - *.centertel.pl
Do kadry !
LEON - 14 stycznia 2018, 23:18:51 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Brawo Marcin
Gauczan - 15 stycznia 2018, 16:46:18 - *.centertel.pl
@greek nie kompromituj sie...
|
|