|
|
14 października 2020, 23:02:27 - dagazka
Wypowiedzi po meczu Polska - Bośnia i Hercegowina
Jerzy Brzęczek (selekcjoner reprezentacji Polski): - Jestem zadowolony z tego wyniku, z dobrej gry, no i tego, że jesteśmy w grze, żeby utrzymać się w dywizji A. Myślę, że na początku tego spotkania widać było jakość i klasę przeciwnika, którymi potrafił krótkimi podaniami, piłkami prostopadłymi, wychodzić spod naszego pressingu. Na pewno sytuacja, w której czerwoną kartkę dostaje środkowy obrońca sprawiła, że było nam łatwiej, ale nie zawsze łatwo jest grać przeciwko drużynie, która ma jednego zawodnika mniej, dlatego też duży szacunek dla drużyny za taką spokojną, konsekwentną grę, za rozgrywanie akcji, tworzenie tych akcji. W pierwszej połówce mogliśmy pokusić się o jeszcze dwie bramki, w drugiej połówce po dużej ilości zmian zabrakło już płynności, było zbyt dużo strat i za mało wykreowaliśmy sytuacji.
- Najpiękniejszą rzeczą jest, to kiedy w drużynie, czy klubowej, czy reprezentacyjnej, jest konkurencja. My dążymy do tego, żebyśmy na każdą pozycję mieli dwóch równorzędnych zawodników, bo ten przyszły rok, zaczynając od terminów marcowych i to, co będzie się działo przed mistrzostwami Europy - w marcu aż trzy mecze eliminacyjne, nigdy tego w historii piłki nie było. Musimy zostać na ziemi, mieć tę świadomość, że dwa ostatnie spotkania mamy z Włochami na wyjeździe i u siebie z Holandią, a więc z topowymi drużynami. Oczywiście pierwszym celem jest utrzymanie i o to będziemy walczyć, ale piłka pisze różne scenariusze.
Robert Lewandowski: - Powiem szczerze, że szczególnie w pierwszej połowie wywieraliśmy presję na Bośniakach i to było czuć, że dzisiaj chcemy grać do przodu, chcemy strzelać bramki i faktycznie mieliśmy kilka tych sytuacji, że mogliśmy strzelić bramkę, cierpliwość w pewnym sensie dała nam tę bramkę, potem drugą i kolejną. Też ta czerwona kartka dla przeciwnika może nie pomogła, ale ułatwiła granie do przodu i kontrolowanie tego spotkania.
- Zostałem dodatkowo pociągnięty za rękę, pewnie bym wyszedł sam na sam w tej sytuacji, więc decyzja sędziego, jeśli byłem przed obrońcami, jak najbardziej słuszna. Dzisiaj na pewno czuliśmy się pewnie, chociaż oczywiście są elementy do poprawy, chociażby ten pressing, bo trochę dzisiaj zmieniliśmy go i to tak nie do końca funkcjonowało, czy też rozgrywanie, przejście z jednej strony na drugą. Wydaje mi się, że akcje przy strzelonych bramkach to była jakość i fajnie, że dzisiaj tak zaczęliśmy grać. Myślę, że Karol (Linetty - przyp. red.) zagrał dzisiaj super mecz, Mateusz (Klich - przy. red.) też, jak widać jest w formie i młode wilki, to też powiew świeżości, z korzyścią dla reprezentacji. Z każdym kolejnym miesiącem, kolejnym meczem będą oni nam pomagali, będziemy mieć większy wybór. Jesteśmy liderem, ale to nie oddaje stanu rzeczy.
Mateusz Klich: - Wygraliśmy 3-0. Miałem asystę, a mogłem mieć jeszcze drugą. Jestem zadowolony z naszej gry i z tego, że nie straciliśmy bramki. Wiadomo, że czerwona kartka nam bardzo pomogła, ale to nie nasza wina, że Bośniacy faulowali Lewandowskiego. Miałem moment na początku meczu, gdy zabiegałem się trochę. Musiałem się uspokoić. Pjanić przewracał się cały czas - wpadł na mnie i dostałem kartkę. Ale później wyszliśmy wyżej i przyniosło to efekt. Z Włochami też chcieliśmy zagrać wyższym pressingiem. Wiadomo, że im wcześniej przejmiemy piłkę, tym bliżej mamy do bramki przeciwnika.
- Chcemy mierzyć się z najlepszymi i potwierdzić formę z Holandią i Włochami. Nie chcę powiedzieć, że Bośnia to słaba drużyna, ale na pewno Holandia i Włochy są lepszymi zespołami.
Wojciech Szczęsny: - Kiedy graliśmy w przewadze jednego zawodnika, to nasze zadania w meczu były dużo łatwiejsze. Strzeliliśmy bardzo ładne bramki, po akcjach kombinacyjnych, wprawdzie graliśmy z przewagą jednego zawodnika, ale to też trzeba umieć wykorzystać i to zrobiliśmy. Przyjechałem trochę później na zgrupowanie z powodu kwarantanny, którą mieliśmy w klubie. Byłem na dwóch meczach, jeden zagrałem i jestem zadowolony. Siedem punktów w takiej grupie przyjmuję z uśmiechem, to że jesteśmy liderami grupy przyjmuję ze spokojem. Wydawało się, że będziemy walczyć o utrzymanie w tej dywizji, ale wygraliśmy dwa mecze i okazało się, że jesteśmy liderem.
|
źródło: własne / TVP Sport / Polsat Sport
|
Arr - 14 października 2020, 23:06:44 - *.icpnet.pl
Sztylicz przegrał flaszkę
Ucho - 14 października 2020, 23:24:43 - *.play-internet.pl
Czytam gdzie niegdzie, że "fachowcy" podważają czerwoną kartkę. Chorzy ludzie! Jeden niby-sędzia zastanawia się nawet, czy w ogóle był faul...i on się przedstawia jako sędzia?
ja - 14 października 2020, 23:33:08 - *.play-internet.pl
Tam nawet faulu nie było. Piłka poszła do przodu zawodnika polskiego nie interesowała piłka tylko obrońca bośniacki i kontakt z nim. Polak podkłada się pod niego po czym upada. To w piłce nazywa się wymuszeniem faulu tzw symulka. Czasem sędziowie się na nabierają.
Tomo - 14 października 2020, 23:40:45 - *.95.201.141
Może mnie ktoś oświeci o jakich dwóch meczach mówi Szczęsny? :D Z moich informacji on zagrał tylko w jednym meczu październikowym reprezentacji, ale co ja wiem :P
^Tomo - 14 października 2020, 23:54:39 - *.147.43.197.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Pewnie mu chodziło, że zagrał dwa mecze w Lidze Narodów (grał w Holandii). Ale faktycznie dziwnie to zabrzmiało.
kris - 15 października 2020, 0:20:24 - *.centertel.pl
Bączek może zostać trenerem wszechczasów. Niezły bilans. Za rok mistrzostwo Europy, za dwa lata Mistrzostwo świata. Mnie najbardziej cieszy brak różowych damskich butów u naszych reprezentantów. Na dziś nie myślimy o Scolarim, del Bosque lub Capello którzy są wolni bo mamy Brzęczka. Myślę że zadziwił nawet sam siebie. Jednak rekordu Tele Santany raczej nie pobije.
serdel - 15 października 2020, 0:56:18 - *.play-internet.pl
Sędzia popełnił karygodny masakryczny błąd odgwizdując faul obrońcy Bośni ponieważ on nie faulował tylko Lewandowski pierwszy nadepnął mu na stopę która on wysunął przez to nasz napastnik stracił równowagę i aktorsko wymusił na sędziego pokazanie czerwonej kartki a powinien pokazać żółtą Lewandowskiemu za nadepnięcie jako pierwszy bez systemu Var już nie ma co sędziować i grać w piłkę tragedia 😭
ToOn - 15 października 2020, 5:40:51 - *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
Do serdel: gdybyś choć w mikroskali znał przepisy to wiedziałbyś, że "wytrącenie z równowagi" zawodnika atakującego jest również traktowane jako przewinienie. Są sytuacje w których odgwizdanie faulu bądź nie zostaje oddane interpretacji sędziego - nie można ustalić w 100% czy takowy faul był czy nie. Sędzia w oparciu o to co widzi i jaki ma to wpływ na akcje podejmuje decyzję, kolegium sędziowskie tego nie podważy. Kwestia kartki to inna sprawa, tu jest zero-jedynkowo, faul w czystej sytuacji bramkowej (1 na 1) to kartka czerwona, nie ma żadnych widełek.
ja mówię - 15 października 2020, 7:49:58 - *.191.123.156.ipv4.supernova.orange.pl
Znawcy futbolu piszą, że karnego nie było, litości ogórki! Wystarczyło zobaczyć powtórki z różnych kamer i przy jednej widać wszystko elegancko jak na tacy, jak Bośniak bezczelnie trzyma Lewandowskiego za rękę, oczywiste jest, że te przytrzymanie trwa ułamek sekundy, ale jest skuteczne, to czy lewy przyaktorzył czy nie i ile dodał od siebie to tylko on wie, faul był bezdyskusyjny. Słyszałem wypowiedź Szczęsnego w TV i on tam powiedział, że przyjechał na 2 mecze, w jednym zagrał, więć jest zadowolony, tutaj ktoś źle przepisał jego wypowiedź. STOMIL PONAD WSZYSTKO
ss - 15 października 2020, 8:13:09 - *.inea.pl
Ch.. z tą czerwoną kartką, nasze to zmartwienie? Wygraliśmy? Wygraliśmy. Kogo to obchodzi czy słuszna czy nie. Dwa dni temu sędzia gwizdnął spalonego Tomczyka, gdzie chłop był 10 m przed obrońcą i co? Nie widzę Bułgarów na forach ujadających, że sędzia niesprawiedliwie gwizdnął spalonego. Jak można być takim debilem, żeby mieć pretensje do sędziego, że gwizdnął na naszą korzyść? Rozumiem, że wygraną w totka to byście sąsiadowi oddali
rr - 15 października 2020, 8:43:52 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
@ss mas rację. Fuks i tyle...po co mówić tym meczu jak i tak w finale nie zagrają? Słaby zespół dopiero jak gra w przewadze to jakoś idzie.
xy - 15 października 2020, 8:55:07 - *.play-internet.pl
jeśli u nas zawodników 25 i 30 lat uważa się za młode wilki, to nigdy nie będzie lepiej
viking - 15 października 2020, 9:42:24 - *.73.8.122
Jak czytam te dzbanowate wypowiedzi niektórych "fachowców" to już mnie wcale nie dziwi że pisiory tak długo rządzą
Maati - 15 października 2020, 10:27:10 - *.master.pl
Viking jak widzę wpisy takie jak twój to już wiem dlaczego w tym kraju jest beznadziejna opozycja
jajo - 15 października 2020, 11:39:52 - *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
szkoda mi błaznów którzy smieją się z czerwonej karki dla Bosniaków. Tak wam się podobają ustawiane mecze? To za rok na ME będzie płakać, jak będziemy grać ważny mecz z mocniejszą drużyną i sędzia wywinie nam taki sam numer, bo już wcześniej ustalono wynik. Tak będziecie jęczeć jak po meczu z austriakami na ME, wtedy ustawiali dla gospodarzy. Kali ukraść krowe - dobrze, kaliemu ukraść krowe - źle.
fansport - 15 października 2020, 11:57:56 - *.dynamic.chello.pl
powiedzcie szczerze to wprost - " pomagał nam sędzia ". lewandowski więcej sytuacji zmarnował, niż wykorzystał, musiał jóżwiakowi piłkę wygarnąć, żeby strzelić z bliska gola, bo inaczej nie potrafił, a dryblingu jak nie miał, tak nie ma, może i bez pomocy sędziego jakoś by wygrali, ale na pewno nie byłoby 3:0, a przecież, gdyby była skuteczność, to nawet 7:0 byłoby wynikiem adekwatnym do obrazu tego meczu.
Coslecci - 15 października 2020, 13:01:30 - *.icpnet.pl
Szczęsny najsłabszy, pytanie czy gra za jakieś zasługi bo jak tak to lista sie skraca.
Warszawiak - 15 października 2020, 15:18:30 - *.warszawa.vectranet.pl
Nie powinno być czerwonej kartki, tylko żółta dla Bośniackiego obrońcy!
jacek - 15 października 2020, 16:38:31 - *.radio.bialystok.pl
Ale tu pesymistów pełno. 3 mecze, 2 bez porażki , fajna gra a i tak doszukują sie fuksa, pomocy sędziego itp.A moze pora docenic ,ze zagrali inni i lepsi zawodnicy a trener nie byal sie wreszcie na nich postawić !
|
|