|
|
25 września 2022, 22:59:06 - bartekwr9
Wypowiedzi po meczu Walia - Polska
Czesław Michniewicz (selekcjoner reprezentacji Polski): - Cieszymy się bardzo, że wygraliśmy to spotkanie. Uważam, że zagraliśmy całkiem nieźle, że po tym słabszym meczu czwartkowym psychika była na właściwym poziomie. Wróciliśmy do gry po tych pierwszych 10-15 minutach, gdy Walia przeważała. Wiedzieliśmy, że to ustanie, że jak nie stracimy w tym momencie bramki, to zrobi się więcej miejsca i tak też było. Mieliśmy dobrą okazję po podaniu Zielińskiego do Żurkowskiego. Już w tym momencie powinniśmy prowadzić 1-0, ale tak się nie stało. Dzisiaj drużyna dobrze funkcjonowała. Nawet Szymek Żurkowski, który mniej gra w klubie, im dłużej grał, to grał coraz lepiej. Fantastycznie z mojej perspektywy grał też Nicola Zalewski, Bartek Bereszyński, cała trójka stoperów, włącznie z Grześkiem Krychowiakiem i Robertem.
- Dobrze to wróży przed mistrzostwami. Tam też będą mecze o dużą stawkę. Wiem, że Wojtek lubi takie mecze. Cieszę się, że od samego początku Wojtek jest bramkarzem numer jeden i on czuje się pewnie. I to pomimo tego, że inni bramkarze też się dobrze prezentują, to Wojtek jest filarem tej reprezentacji. Wcześniej różnie bywało, pamiętamy, że przydarzały się jakieś proste błędy i ta nie najlepsza opinia też się ciągnęła, ale dla mnie to był zawsze fantastyczny bramkarz.
- Nicola jest fantastyczny. Ja obawiałem się tylko jednej rzeczy. Nicola w ostatnim czasie leczył dwa urazy i obawiałem się o jego fizyczność. Chciałem zmienić Bartka po tym, jak zaczął utykać. On twierdził, że dobrze się czuje i to tylko stłuczenie. W końcówce, gdy napór Walijczyków rósł i zaczęli częściej grać jego stroną, to dokonaliśmy zmiany na Roberta Gumnego. Ale Bartek nie chciał w ogóle schodzić, podobnie jak ze Szwecją. Dobrze, że potrafi grać z bólem, po raz kolejny nie zawiódł, wiemy, że to jest bardzo solidny piłkarz i po raz kolejny to pokazał.
- Będziemy konsekwentnie grać w tym ustawieniu, bo myślę, że przez miesiąc-półtorej jak ogłosimy powołania, nie urodzi się jakiś lewy obrońca z lewą nogą, który będzie grał na poziomie reprezentacyjnym. Największe szanse dzisiaj na grę na wahadle ma Nicola Zalewski. Ale gdyby grać w czwórce, to nie jest dla niego pozycja i mamy problem. Dzięki ustawieniu z trójką obrońców mamy możliwość Matty'ego Casha, który może łączyć pozycję wahadłowego i skrzydłowego. Tych skrzydłowych zbyt wielu nie mamy na pozycji reprezentacji. Granie wahadłowymi załatwia dwie sprawy - mamy dla Nicoli i Casha miejsce, a nie potrzebujemy w tym ustawieniu skrzydłowych i dlatego idziemy w tym kierunku. Chcemy grać dwójką napastników, ale każdy mecz ma różną historię. Widzieliśmy, jak funkcjonuje współpraca pomiędzy "Lewym" i Arkiem Milikiem, a dzisiaj pomiędzy "Świdrem" i "Lewym" oraz widzieliśmy też Piątka. Na dzisiaj są to najpoważniejsi kandydaci do wyjazdu na mistrzostwa świata i do ewentualnego grania w podstawowym składzie. Te mecze też nam dawały odpowiedź.
Robert Lewandowski: - Cel minimum został zrealizowany, utrzymaliśmy się w tej dywizji A. Dzisiaj zagraliśmy prościej i bardziej efektywnie. Ja osobiście widzę, że w ofensywie ten potencjał nie jest jeszcze wykorzystywany, że mamy trochę jeszcze problemy by stworzyć bardziej klarowne sytuacje, żeby większością zawodników przejść na stronę rywala. To jest dla nas na ten moment rzecz, nad którą powinniśmy myśleć jak ją poprawić. Z utrzymywaniem przy piłce wyglądało to dzisiaj naprawdę bardzo dobrze, tylko czasami brakuje tej kropki nad i w postaci przyśpieszenia podania, zagrania w pole karne, oddania strzału. Z perspektywy boiska czuć, że za małą ilością zawodników podchodzimy i brakuje tych opcji. Dzisiaj moglibyśmy stworzyć dwie-trzy takie naprawdę klarowne sytuacje i szybciej ten mecz zakończyć. Myślę, że założenia taktyczne naprawdę dobrze wykonywaliśmy. Zespół walijski poza tą poprzeczką w końcówce, nie mógł stworzyć sobie sytuacji.
- Dostałem dzisiaj naprawdę fajną piłkę od "Kiwiego". Widziałem, że trochę ciężka będzie, żeby ją utrzymać. Widziałem, że "Świder" jest na pozycji, że jak zagram między obrońcami to będzie mógł wbiec w pole karne i oddać strzał. Bardzo fajna sytuacja wyszła. Więcej takich sytuacji albo prób powinniśmy podejmować, mieć więcej schematów, by czasem iść w ciemno, grać na pamięć i być bardziej niebezpiecznym w ofensywie.
- Kiwior z Holandią jak zagrał powiedziałem mu, że nie przyjechał na kadrę, tylko przyjechał grać w pierwszym składzie. Jest to chłopak z potencjałem i mam nadzieję, że będzie fajnie się rozwijał. To jest chłopak, który ma pokorę, chce się rozwijać, chce się uczyć i widać to u niego. Ma to coś w lewej nodze. Nawet jak popełni kilka błędów to nie szkodzi, bo bardzo szybko się uczy. Dla nas jest to chłopak, który naprawdę może nam pomóc.
- Możemy być bardziej niebezpieczni w ofensywie i tutaj jest duże pole do poprawy i na tym będziemy musieli się skupić. W defensywie zdajemy sobie sprawę jak to wygląda, ale jak wyciągniemy to co mamy najlepszego i będziemy wiedzieli jak podejść, jak zaatakować. Fajnie pressujemy, potrafimy odebrać piłkę, ale jak mamy piłkę to tutaj jest największe pole do manewru.
Karol Świderski: - Po to tu przyjechaliśmy, żeby zrealizować nasz plan, jakim było utrzymanie się w tej Lidze Narodów. Wywozimy cenne trzy punkty i myślę że fajną grę. Myślę, że dużo się dzisiaj zmieniło i fajnie to wyglądało i to zaangażowanie, jak byliśmy razem nawet w tych ostatnich minutach. Na pewno to zwycięstwo cieszy. Ja się cieszę, że mogę spędzać minuty na boisku obok Roberta, bo to jest coś wyjątkowego dla mnie i myślę, że przyjeżdżając ze Stanów i, grając w innej lidze niż Robert, to dla mnie to jest coś fajnego biegać koło niego. Cieszę się, że wykorzystałem to jego podanie i udało mi się strzelić bramkę. Już kilka tych spotkań rozegrałem na tej pozycji obok "Lewego". Myślę, że dobrze czuję się w tym ustawieniu. W ostatnich meczach w klubie też grałem na tej pozycji, więc nie jest to dla mnie nic nowego. Wiadomo, jak się gra z drużynami z wysp. Wiedzieliśmy przed meczem, że będzie to ciężki mecz i że będzie trzeba zostawić dużo zdrowia. Tak też było, dużo zdrowia zostawiliśmy i udało nam się wygrać.
Piotr Zieliński: - Dzisiaj potrzebna była reakcja na przegrany mecz z Holendrami. Wiemy, że na wyspach nie gra się łatwo, ale myślę, że dzisiaj dobrze ten mecz wyglądał. W końcówce wiadomo, prowadziliśmy, to oni rzucili się do ataku, wprowadzili tych dwóch wieżowców do przodu, grali długą piłkę i starali się walczyć o zebranie drugiej piłki i stwarzanie tych akcji. Na szczęście udało się przetrwać, wygrywamy i to się liczy. Myślę, że mamy jeszcze wiele do pokazania, bo potrafimy i wierzę, że ten zespół może grać jeszcze lepiej w ataku pozycyjnym. Po strzelonej bramce jeszcze dalej iść po więcej, a nie troszkę wycofać się i grać tymi długimi piłkami. Jest dużo do poprawy w naszej grze, bo mamy na tyle umiejętności, by lepiej rozgrywać i utrzymywać się przy piłce. To było krótkie zgrupowanie, nie było czasu na próbowanie różnych schematów. Treningi nie mogły być bardzo intensywne ze względu, że dużo graliśmy w klubach. Najważniejsze, że dzisiaj udało się wygrać, zostajemy w dywizji A, jesteśmy w pierwszym koszyku. Dobrze się to wszystko potoczyło. Czekamy na listopad, wielkie granie się zacznie. Nico jest bez kompleksów. Ma wielkie umiejętności i je pokazuje. Cieszymy się z tego, bo naprawdę dużo daje naszej reprezentacji. Widzimy, jak się prezentuje w klubie, przekłada to też na reprezentację. Dużo pociechy mamy z niego, a w przyszłości na pewno będzie jeszcze więcej.
Wojciech Szczęsny: - Mam wrażenie, że dobrze czujemy, gdy trzeba dowieźć wynik do końca. Gramy z charakterem, z ambicją, bez próbowania gry niesamowitej piłki. Dzisiaj ta druga połowa właśnie tak wyglądała. Udało nam się strzelić bramkę, a potem mieliśmy wrażenie, że moglibyśmy jeszcze 90 minut zagrać i bramki byśmy nie stracili. Był to mecz, w którym trzeba było pokazać charakter. Wielkiej piłki nie było, ale czasami to nie wielka piłka wygrywa spotkania. Ja już powiedziałem wczoraj na konferencji, nie podoba mi się gadanie na temat trójki obrońców. Dzisiaj tak naprawdę graliśmy trójką w defensywie, a przy rozegraniu czwórką. Można wyjść siedmioma obrońcami, ale ważne jest to, jak każdy wykonuje swoje zadanie. Myślę, że dzisiaj każdy z chłopaków był rewelacyjny i to jest najważniejsze. Potrzeba nam było zwycięstwa w takim meczu, w którym pokazaliśmy charakter. Niefajnie jechałoby się na przygotowania, przegrywając ostatnie trzy mecze w reprezentacji. Na pewno trochę to podnosi taką pewność siebie.
|
źródło: własne / TVP Sport
|
OLO_43 - 25 września 2022, 23:04:27 - *.net.autocom.pl
Glik najgorszy, ruszał się jak wóz z węglem ... Brawo Polska
Max1224 - 25 września 2022, 23:06:32 - *.15.comtelnet.pl
Pierwszy koszyk też jest na Euro 24 kolejna edycja LN w grupie A tylko jeszcze mniej takich występów jak z Holandią
Kibiccc - 25 września 2022, 23:12:07 - *.8.210.58.ipv4.supernova.orange.pl
Ogólnie mecz mega słaby. Jeśli nie poprawiny gry to w Katarze będą ciężary.
Qyeh - 25 września 2022, 23:34:10 - *.reb.o2.cz
Było 712?
Interpol - 25 września 2022, 23:40:09 - *.dynamic.gprs.plus.pl
czy ja ogladalem ten sam mecz co trener ?Krychowiak wolny jak zawsze ,Glik widac ze sie starzeje i jest dobry na 2 lige,Bereszczynski slaby jak zwykle .Szczesny najlepszy mecz od lat ale i tak powinien Fabianski grac no ale na uklady nie ma rady
Fansport - 25 września 2022, 23:41:16 - *.net.autocom.pl
Lewandowski bez gola i musi przywyknąć, bo gdy nie ma karnego, lub sytuacji z bliska, taka już jego dola, że nie może nic nawciskać, a asysta to zawsze tylko asysta, zakończy karierę w klubie Wieczysta.
Pablo33 - 26 września 2022, 0:36:44 - *.by.weserve.nl
Lewy już widać, że ma potencjał na trenera Coś mi się czuje, że za kilka lat, będzie to jego nowa rola ;)
rzeszów - 26 września 2022, 3:07:31 - *.play-internet.pl
Od ME 2016po remisach Niemcami i późniejszm mistrzem Portugalią,"mądry"Boniek zwolnił Nawałke,który w elim.start. z 3 koszyka pokonał m.in.MŚ-Niemcy,później trenerzy,to kolesie prezesów...
ara - 26 września 2022, 6:18:29 - *.231.92.196
wielki katalończyk urodzony w warszawie cieńki jak barszcz. wielokrotnie miał problem z przyjęciem prostej piłki.
Prabut - 26 września 2022, 6:21:09 - *.centertel.pl
Mecz rzeczywiście słabe, ale główna wina leży po stronie Walijczyków, którzy grali chamsko i tylko szukali okazji, żeby przywalić komuś łokciem lub barkiem. Sędzia tego nie kontrolował. Oczywiście nasi też potrafili się odwdzięczyć. Cieszy mnie, bramkarz był pewny, obrona nie walnęła babola, środek pola był blisko piłki, Zieliński potwierdził dobrą formę, Lewandowski zrobił coś ekstra (nie wiem, kto inny dałby radę zrobić taką asystę), a drugi napastnik okazał się być skuteczny. To się złożyło na 3 punkty, a o nie tu chodziło.
kibic - 26 września 2022, 7:25:06 - *.bialnet.pl
rzeszów - 26 września 2022, 3:07:31 Zapomniałeś, że Nawałka został zwolniony po fatalnym Mundialu 2018 ale możliwe, że w Katarze zgarają jeszcze gorzej bo taki Glik czy Krychowiak są 4 lata starsi a nadal są niestety trzonem tej reprezentacji.
Adamst - 26 września 2022, 7:47:31 - *.play-internet.pl
Poza tymi wszystkimi minusami ważne było, że było zaangażowanie. Świderski to napastnik, który ma 1 sytuację w meczu i ją wykorzysta. Milik tego nie ma. Strasznie w tym środku brakuje nam Modera. Liczę, że Walukiewicz wróci do formy, bo jeden Kiwior nam obrony nie uratuje.
ted - 26 września 2022, 8:38:10 - *.ajc.com.pl
BARDZO dobry mecz Wojtka SZCZĘSNEGO !
Oskar - 26 września 2022, 9:28:11 - *.promax.media.pl
"Przez miesiąc nie urodzi się lewy obrońca z lewą nogą". Uwielbiam pomeczowe komentarze trenera i zawodników
PolskiMire - 26 września 2022, 9:49:34 - *.giganet.net.pl
Jest promyk nadziei! Słyszymy to od 20 lat !Jak wyjdziemy z grupy na mistrzostwach to będzie spektakularny sukces Polskiej Piłki!
kibic - 26 września 2022, 9:58:36 - *.bialnet.pl
Za wyjście z grupy Czesio dostanie premię i przedłużenie kontraktu na el. ME2024
Katosy - 26 września 2022, 10:18:40 - *.12.139.80
ten kto pozwoloł Żurkowiskiemu nałożyć koszulkę repry powienien mieć dożywotni zakaz prazy w pzpn - albo karę pozbawienia wolności ... to była polska 1/2 liga - na prawdę chęć walki i o drobina kondycji + warunki fizyczne nic nie zrobią jak umiejętności brak i strach podawać. Do tego Gumny ma coś z psychiką - końcowe minuty wchodzi i się kiwa frajersko traci piłkę - to nie liga polska dzieciaku.
roberto - 26 września 2022, 11:40:42 - *.bb.sky.com
jak zwykle mega już optymizm ,achy ochy ,a generalnie jak by nie to że Szczęsny raz na 5 meczy zagra dobrze bez baboli i to był ten mecz to byśmy grali już w grupie B
Pab(L)o - 26 września 2022, 11:58:43 - *.dynamic.gprs.plus.pl
Na pewno kolejny raz Świderski pokazał, że mu się należy miejsce w pierwszym składzie obok Lewandowskiego. Piątek to był zawodnik jednego sezonu i niestety do dziś gra wyłącznie z powodu nadziei, że jeszcze do tej formy wróci. Boję się, że to nadzieja płonna. A Milik gole strzelać potrafi, ale zwykle musi mieć kilka sytuacji, żeby trafić raz. Szczęsny miał wyjątkowy mecz, ale czy tu jedna jaskółka wiosnę uczyni? Oby! Ale jakoś mam wątpliwości. Zalewski i Kiwior bardzo na plus. Bereszyński lepiej niż zwykle, nie ma się co go czepiać, pewnie schodził trochę poturbowany po kolejnych pojedynkach... Bednarek słaby, Glik niestety już nie te lata... A jak czytam po drugim kolejnym meczu pochwały trenera nt. gry Krychowiaka, to kompletnie ich nie rozumiem. Oba występy bardzo słabe - jak zwykle zresztą od wielu występów tego piłkarza. Klich czy Moder zwykle wyraźnie więcej dają w środku, czasem nawet Linetty... Krychowiak od dawna nie powinien grać w reprezentacji, zwłaszcza w 1. składzie... Ale jak to ktoś wyżej napisał, "na układy ..." Zdaje się, że ważny kolega z zespołu mu zapewnia miejsce w składzie...
Thrud - 26 września 2022, 13:03:46 - *.215.207.169-internet.zabrze.debacom.pl
Zadanie wykonane. Znowu będzie 6 sparingów z najlepszymi reprezentacjami - co daje znacznie więcej (zwłaszcza dla młodych graczy) niż pokonywanie średniaków. Wystarczy spiąć się na najsłabszą drużynę w grupie, a w pozostałych meczach można testować obiecujących zawodników na przyszłość (głównie czy mają odpowiedni mental, aby nie bać się graczy z topu). Bonus w postaci 1. koszyka cieszy, ale w 2. i 3. też można będzie się natknąć na naprawdę silne ekipy. Co do graczy: Zalewski przy odrobinie szczęścia może zrobić karierę na miarę Lewego, obrońcy solidni (była asekuracja). Czas Krychowiaka powinien się chyba już w reprezentacji skończyć - reaguje zbyt wolno i łapie kartki, biologii się nie przeskoczy... Szczęsny zagrał wielki mecz, oby zyskał pewność siebie przed mistrzostwami. Świderski to teraz opcja numer dwa - jest po prostu skuteczny. Lewy zrobił swoje - ładnie się w Barcelonie bawi na treningach Martwi brak głębi składu, 2-3 kontuzje i może być po drużynie. Na mistrzostwach wyjście z grupy będzie sukcesem - Argentyna ma za dobrych indywidualnie graczy na umiejętności naszych. Meksyk jest mocny, ale tam z kolei grają niewiele meczów o stawkę z mocnymi drużynami, więc może da się ich taktycznie zaskoczyć. Arabia gra prawie u siebie - tam obawiałbym się pomocy "ścian". ;)
Sopel - 26 września 2022, 17:36:24 - *.132.185.212 (*.146.213.118)
Michniewicz to jest cienias! Zero myśli taktycznej . Z Walią obrona Częstochowy i poprzeczka w doliczonym czasie . Z takimi grajkami! Przywiązał się Zdyszany Czesio do nazwisk. Typowy WueFista lat 80tych. Chłop nie ogarnia! Czas na fachowca!!!!!
Edzio - 26 września 2022, 19:32:31 - *.quarto.pl
Myśl taktyczna Czesia albo się uda albo się nie uda. Czym kierował się selekcjoner posyłają Dawidowicza ,Klich ,Linetty , Frankowskiego na trybuny, kogo chciał wstawić w razie wymiany defensywnego pomocnika bądź pomocnika .Linetty to taki kozioł ofiarny odstrzelony nie wiadomo dla czego ,coś jak przypadek Helika nie zawinił żadnej z bramek w meczu z Węgrami i Anglią a został zjedzony przez ekspertów bo Glik kiedyś grał dobrze ale to było 4 lata temu .Zmiany dokonywane przez Sousę przynosiły jakiś efekt te dokonywane przez polski selekcjonerów ( Nawałkę ,Brzęczka teraz Michniewicza ) wręcz osłabiają zespół .Wpuszczenie Piątka i Szymańskiego którzy tracą 9/10 piłek to istny sabotaż. Na ławce rezerwowych 12 zawodników tylko nie ma kogo wpuścić bo ci ograni i dobrzy za karę odesłani na trybuny . 2 bramkarzy ,Witeska w kadrze nie ograny ,Grosicki ,Skóraś , Kamiński skrzydłowi ale my skrzydłowymi nie gramy , do tego Grosicki to nie wiem dlaczego jest w kadrze od dwóch lat. ,Skóraś i Kamiński to poziom ekstraklasy to poziom na San Marino lub Gibraltar do poważnej piłki się jeszcze nie nadają.Milik to w tej chwili zawodnik zdecydowani lepszy od Piątka ,Piątek w tym sezonie zagrał 160 minut ale Milika trzeba ukarać za pudło z 5 metrów .Strach pomyśleć jakimi kryteriami będzie się kierował Czesio przy wyborze kadry na Mś .
Yolly - 26 września 2022, 21:01:16 - *.dynamic.gprs.plus.pl
Już znawcy piłki nożnej się odezwali !!! Według naszych specjalistów NawŁka się nie nadawał - zwolnić Brzęczek ale była jazda - zwolnić Sousa bajerant - zwolnić Teraz jazda z Michniewiczem...? Zwolnić ?. To może Tomaszewski by wam debile pasował ?
Edek - 26 września 2022, 22:03:44 - *.play-internet.pl
Plan maksimum to jeden punkt w Katarze.
|
|