|
|
23 czerwca 2009, 20:42:15 - prof
Siedmiu piłkarzy opuściło Jarotę
Aż siedmiu zawodników Jaroty Jarocin pożegnało się dzisiaj z klubem po ostatnim w tym sezonie treningu. - Nie spełnili oczekiwań - mówi szkoleniowiec Czesław Owczarek.
Jarota utrzymał się w drugiej lidze, ale dopiero po barażach. I to w dramatycznych okolicznościach, bo decydujący gol padł w ostatniej akcji rewanżowego meczu ze BKS-em Stalą Bielsko-Biała. Zespół z Jarocina opuścili więc: bramkarze Radosław Hołubiec i Tomasz Haze, obrońcy Paweł Lisiecki i Mariusz Grzegorzewicz, pomocnicy Tomasz Wiła, Marcin Hercog i napastnik Piotr Nieć.
- Piotrek Nieć przez większość czasu był kontuzjowany, Hercog miał być liderem drużyny, a nie był. Ten zespół potrzebuje świeżej krwi - mówi Owczarek, który poprowadzi Jarotę także w następnym sezonie. Bramkarz Radosław Hołubiec popełniał sporo błędów w ważnych momentach, jego zmiennik Tomasz Haze też nie był pewnym punktem drużyny.
Dziś Owczarek przyglądał się już jedenastu piłkarzom z niższych lig. - Jeden chłopak jest ciekawy, to zawodnik z czwartej ligi - mówił szkoleniowiec. Kolejni nowi gracze dotrą na lipcowe treningi Jaroty.
Nie wiadomo też, czy w Jarocinie pozostanie boczny obrońca Krzysztof Czabański, który dostał zaproszenie na zajęcia Znicza Pruszków i do soboty będzie trenował z pierwszoligowcem. - Pytało o niego także Zagłębie Lubin - zdradza prezes Jaroty Ryszard Grzebyszak.
Wielkopolski drugoligowiec rozpocznie przygotowania do nowego sezonu 6 lipca, po niespełna dwutygodniowej przerwie. - Zrobimy obóz na miejscu, w Jarocinie. Mamy tutaj świetne warunki, zawodnicy będą mieszkali w hotelu. Choć ci miejscowi pewnie przelotnie i tak się z rodzinami spotkają - śmieje się Owczarek. Jarota rozegra cztery lub pięć spotkań sparingowych. - To zależy od tego, kiedy wystartuje liga. Czy 25 lipca, czy w pierwszy weekend sierpnia. Dla nas byłoby lepiej, gdyby stało się to w sierpniu - mówi szkoleniowiec z Jarocina. 8 lipca przeciwnikiem Jaroty będzie Warta Poznań, trzy dni później występująca w szóstej lidze Korona/Pogoń Stawiszyn, zaś 15 lipca beniaminek trzeciej ligi - Calisia Kalisz. - Te baraże trwały tak długo, że teraz ciężko o dobrych sparingpartnerów - narzeka Owczarek.
|
źródło: Wielkopolski Sport
|
omd - 23 czerwca 2009, 21:17:52 - *.jkns.pl
Bardzo szczesliwe utrzymanie w 2 lidze pilkarzy Jaroty pechowo stracone gole w doliczonym czasie gry przez pilkarzy BKSu
asd - 23 czerwca 2009, 21:48:43 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
baraze trwaly po 90minut jeden (a mogly wiecej gryby byla i dogrywa i ewentualne karnioki) ale co to ma wspolnego ze sparingpartnerami?? poprostu dluzej trenowali i grali bo zawalili sprawe i mieli wspomniane barazowe gierki.....
POKORNY - 23 czerwca 2009, 22:57:45 - *.243.80-79.rev.gaoland.net
moze sprowadza Tomasiaka do JAROTY,przydal by sie na boczna pomoc.
POKORNY - 23 czerwca 2009, 23:02:31 - *.243.80-79.rev.gaoland.net
Moze sprowadza Tomasiaka do Jaroty,przydal by sie na boczna pomoc.
molo - 24 czerwca 2009, 3:43:49 - *.ssp.dialog.net.pl
Hercog ? co to ma być ?? :|
Max - 24 czerwca 2009, 10:20:29 - *.netia.com.pl
A może jednak zmienić złego trenera?
Max - 24 czerwca 2009, 10:25:59 - *.netia.com.pl
Tytuł powinien brzmieć: Owczarek opuścił Jarotę
|
|