Od przegranej 0-2 z pierwszoligowym Zniczem w Pruszkowie serię sparingów rozpoczęły suwalskie Wigry. Wyróżniający się w pierwszej połowie spotkania stoper Przemysław Makarewicz otrzymał zaproszenie na testy w Zniczu.
- Talent Przemka, reprezentanta Polski juniorów sprzed trzech lat, ogromnie się rozwinął - przyznaje Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. - Chciałbym, żeby pozostał on w Suwałkach, ale nie będę czynił żadnych przeszkód w jego przejściu do silniejszego klubu - zapewnia.
Makarewicza czeka ciężkie zadanie, bo zostanie poddany sprawdzianowi we wtorkowym meczu Znicza z Legią Warszawa.
Pruszkowskim działaczom spodobała się także gra prawoskrzydłowego Jakuba Kowalskiego, który w pierwszej odsłonie siał popłoch pod bramką Znicza.
- Po tym sparingu zrezygnowałem z testowanych obrońców Mateusza Marczuka z Piasta Białystok i Patryka Rumińskiego z Beskidu Skoczów - informuje Kaczmarek. - Pozostali mają jeszcze szanse na angaż. Na wtorkowy sparing z Alytisem Alytus ma dojechać Litwin Linas Savastas oraz napastnik, którego nazwiska nie chcę jeszcze zdradzać - kończy.
|