 |
|  |
Raków Częstochowa: Siwy (46 Nalichowski), Susek (70 Lechowski), Jankowski, Sroka (46 Żebrowski), Ojczyk (46 Mastalerz), Przybylski, Lesik (46 Gałkowski), Rogalski, Lisowski (46 Mazur), Malinowski, Popko.
|
Piast Gliwice: (I połowa) Gorczyca - Kędziora, Bodzioch, Zadylak, Szmatiuk - Kaszowski, Gamla, Piechocki, Sierka - Andraszak, Chyła
(II połowa) Feć - Kędziora, Wilk, Wiśniewski, Żyrkowski, Kocyba, Gontarewicz, Kolasiński, Stolarz, Węgier, Wysogląd.
|
Piast Gliwice pokonał w sparingowym wyjazdowym meczu czwartoligowy Raków Częstochowa 2-0 (2-0).
W składzie gliwiczan grali m.in. byli zawodnicy Rakowa Bartłomiej Wilk i Janusz Bodzioch. Mecz w obecności prawie stu kibiców został rozegrany na bocznym boisku przy ul. Limanowskiego. Losy rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie. Dwa błędy popełnił bramkarz Rakowa Cezary Siwy. Najpierw źle obliczył lot piłki po dośrodkowaniu i wpadła ona w długi róg. Przy drugiej bramce piłka po koźle odbiła się od nierównego boiska, zmyliła Siwego i drugi raz wtoczyła się do częstochowskiej bramki.
- Po przerwie mecz rozgrywany był z naszą lekką przewagą, ale gliwiczanie umiejętnie kontrolowali grę i nie dali nam strzelić gola - oceniał trener Rakowa Andrzej Samodurow. - Goście wygrali jednak zasłużenie. Na tle Rakowa prezentowali się bardziej dojrzale i spokojnie.
|
źródło: PAP / Gazeta.pl / Andrzej Potocki
|
Dodano: 3 marca 2004, 18:07:08 |